Wrrr wrrr...
Komentarze: 0
Chodzi i mruczy (wrrr wrrr)- pogłaskaj mnie!! Głaszcze- a teraz w innym miejscu!! Głaszcze w innym miejscu i... obrywaz pazurkami! Odkąd mam kotka jestem cała podrapana, jednak nie żałuje- on jest cudowny prawie tak jak On! Oni obaj są cudowni! Cały czas zastanawiam sie nad fenomenem meżczyzn! Wszystkie kochamy ich nad życie i wszystkie stanowczo mówimy- "Facet to świnia"! U siebie też to zaobserwowałam- jest pieprzoną świnią, ale nie potrafię przestać go kochać! Co na to poradzić? Może terapia? Myślę jednak że nie potrafiłabym wyrażić tego co czuje! Terapeuta pomyślał by że miałam naprawdę "trudna dzieciństwo", tak kontrastowe są moje uczucia!
Dodaj komentarz